Film jest robiony dla widzow ktorzy sie chyba nie pogodzili z zakonczeniem serii i obejrza cokolwiek z tymi postaciami. Klimat jest inny jakby robiony pod USA i prosta rozrywke. Scena koncowa jakby wyjeta ze starego Batmana? Gdyby to byl fim z aktorami to bym powiedzial ze zagrali w tym tylko dla pieniedzy bo nie czuli...

czy jak się ogląda anime to trzeba biegle władać japońskim? co komu przeszkadzał ameryikański podtytuł? nie trzeba być na poziomie native speakerów żeby rozumieć co znaczył. co komu mówi to kepukoku tobapira czy co to tam teraz robi za podtytuł? wisiało zawsze normalnie aż jakiś purysta chciał być świętszy od papieża i...

Aż się nie spodziewałem, że ten klimat w filmie aż tak mnie wciągnie. Fajnie, szczegółowo pokazany świat, futurystyczne miasto w takim dość mocno amerykańskim stylu, ciekawie wykreowani bohaterowie, równie ciekawe dialogi bez kija w dupie w przeciwieństwie do GITSa + śmieszne gagi. 8/10

To jedyne co mnie dziś zainteresowało.