Serial wpisuje się w ogólny trend zaburzonych psychicznie bohaterów. Jednak aż tak bardzo nie razi. Cieleka świetna w roli pani adwokat. I co mnie podoba się w tym serialu, że nie ma tam tylko znanych nazwisk i twarzy. Jest wielu ciekawych aktorów w tym kraju i świetnie, że mogą się pokazać. Zarówno pierwszą, jak i...
Ta ekranizacja jest kpiną, po za imionami bohaterów coś tu się zgadza?
Panią Mecenas w pierwszym odcinku poznajemy jako Chlor-a? Serio?
Więcej nie będę się rozpisywać bo to nie ma sensu.
Masakra...
Ogolnie słabo, ale dzwięk to dramat - czasem nie wiadomo co mowią. Kombinowalem rozne ustawienia na 5+1 jak i sam tv i efekty co najwyzej slabe. Czy w polskim filmie faktycznie nie ma dzwiekowcow?
To jak pokazali Suwałki i okoliczny Augustów to jakaś kpina . Piękne czyste i rozwijające się miasto jakim są Suwałki pokazali jak jakieś miasto na Ukrainie. Bar z pierogami pokazany jako jakaś speluna nawet nie istnieje a sąd który wygląda jak stodoła również . Nie wiem czego spodziewałem się po TVNie. W Augustowie...
więcejJak dla mnie serial spoko! Można by trochę dopieścić scenariusz ale ogląda się przyjemnie!!! Zwroty akcji tez SUPER! Wzrastajaca chemia między Chyłka a Zordonem ❤️
.....z taką ścieżką dźwiękową, od samego początku konsekwentnie zniszczyli ten serial - czy Wy zupełnie nie macie gustu??? Bo osoba która podjęła muzyczne decyzje w tym serialu była chyba w rozdarciu emocjonalnym, konsekwentnie dobijając atmosferę tego co oglądamy tym co słyszymy. Dramat. Patrząc na serial widzę, że...
więcejco to za gówno?! jakieś solówki gitarzysty brzmiące jak marne wypociny nagrane telefonem, i to w dodatku wszędzie! - scena w samochodzie, w biurze, na ulicy. Naprawdę nie stać ich było na normalne piosenki? Oglądać się przez to nie da.
Powiem tak,Chyłka kupiła Mnie od 1 odc.Mimo że gra ostrą babkę,to wydaje się mimo wszystko spoko kobitką,lubię takie :D.Sam serial też przykuwa dużą uwagę.Ogląda się z ciekawością,ma fajny klimat.
niestety najgorszy z wszystkich sezonów może to kwestia wprowadzenia dwójki reżyserów, scenariusza, ogólnego zmęczenia tematem etc gdzie by nie szukać onej przyczynny skutek jest mocno opłakany
jest więc prostacko, głupio, momentami amatorsko i co najgorsze nuuuuudno i męcząco.
przyjemna i solidna ekranizacja prozy mroza.
trochę drażniąca cielecka ale da się wytrzymać
ogólnie nieźle
warto
pomijając mniejsze lub większe niedorzeczności czy wręcz idiotyzmy, niedoskonałości warsztatowo-aktorskie należą się drugiemu sezonowi duże słowa uznania za zwartość filmowej fabuły. ze świeczka można by szukać w powodzi serialowych dzieł, takich właśnie produkcji, które oszczędzają na tzw. "serialowej...
Kuriozalne. Cielecką można jeść łyżkami, ale nie z takim nazwiskiem. CHYŁKA?! Dobrze, że nie CHAŁKA. No, chyba, że z kruszonką...:-)