Jedna z najbardziej udanych Disneyowskich kontynuacji i o dziwo, tak mało znana. A moim zdaniem powinna być, bo jest tak samo dobra jak jedynka. Jako dziecko oglądałam właśnie tą część najchętniej, najbardziej przykuwała moją uwagę. A jako dorosły człowiek doceniam ją jeszcze bardziej. Gin od początku był jedną z najlepszych postaci, ale w "Królu złodziei" osiągnął kunszt mistrzowski. Robbin Williams to wzór dla każdego aktora podkładającego głosy. MISTRZ! Animacja jest przepełniona odniesieniami kulturalnymi i co jakiś czas ''puszcza oczko'' do dorosłych widzów. Idealna pozycja rozrywkowa dla widzów w każdym wieku.