Jak na taki dobry film z Van Dammem jak Maksimum Ryzyka, średnia 6.5 powinna być zdecydowanie wyższa ;P też tak uważacie?
Filmy Van Damme'a z lat 80. i 90 bardzo sobie cenię, ale akurat "Maksimum ryzyka" jakoś nigdy przesadnie nie lubiłem. To dobrze zrealizowany film akcji, ale niestety fabularnie trochę niedomaga. Początek jest nieco chaotyczny, a dalej ruska mafia, skorumpowane FBI itd. - trochę ograne schematy. I co mocno mnie...
Świetne sceny walki szczególnie ta w windzie i w łaźni (przy okazji można popatrzeć na naprężone mięśnie aktora-mhm;)- jeden z najlepszych filmów sensacyjnych, jaki widziałam - i nie ze względu na wygląd ciała głównego bohatera - oprócz tego podobała mi sie też cała fabuła.
Z początku trochę się dłuży - ale...
Nie wiem ile w tym prawdy, a ile miejskiej legendy, ale doszły mnie słuchy, że Jean-Claude Van Damme na emeryturze przemierza kraje Europy i wyjaśnia co niektórym malkontentom wartość swoich filmów. Ponoć masowo znikają profile na Filmwebie i IMDB użytkowników, którzy nisko oceniali filmy z Van Dammem. Wieść niesie, że...
więcejniecodzienne umiejętności kopane bam wam dama nikną nieco nazbyt poszatkowane na stołach montażowych nożycorękich fachmanów woo/lam/hyams (niepotrzebne wyciąć)
Akcja praktycznie jest już od pierwszych minut. Oprócz świetnej sceny w łaźni nie ma żadnych spektakularnych pojedynków gdzie Van Damme pokazał by co potrafi. Szkoda, że koleś z taksówki ginie po tym jak dwa razy ratuje Van Damme'a przed zbirami. Solidne kino akcji spod ręki Ringo Lama, który już ma parę filmów z Van...
więcej