dla mnie dobry... Świetnie przedstawiona rzeczywistość Warszawy lat 70(którą niestety znam tylko z opowiadań). Nie można przegapić.
Ten film powinien być tak popularny, jak Psy Pasikowskiego. Ale bliżej mu chyba do Wściekłego.
P.S. Jak ten internet się szybko starzeje.
Po prostu mało popularny film. 7/10, ale mogło być znacznie lepiej. Od 60 minuty oglądało się jak naprawdę dobry amerykański film z wielkim budżetem.
Podobnie, jak "Zabij mnie glino" trochę nowszy, bo z końca lat 80-tych, ale klimat podobny. Takie nadwiślańskie noir.
Według mnie świetnie przedstawiona rzeczywistość półświatka Warszawy tego okresu. "Belus", choć bandyta był postacią, którą można było lubić.