wysokich urzędników niemieckich o bezkarności holocaustu. Kto ma oczy niech zobaczy! czekam na ten film z niecierpliwością!
Akurat tzw. "cytat armeński" nie miał nic wspólnego z późniejszą zagładą Żydów. Dotyczył bardziej rozpoczęcia masowej eksterminacji etnicznych Polaków: "(...) Obecnie tylko na wschodzie umieściłem oddziały SS Totenkopf, dając im rozkaz nieugiętego i bezlitosnego zabijania wszystkich mężczyzn, kobiet i dzieci polskiej rasy i języka, bo tylko tą drogą zdobyć możemy potrzebną nam przestrzeń życiową. Kto w naszych czasach jeszcze mówi o eksterminacji Ormian?". Polacy, a później inne narody Europy miały stać się dla stukniętego wujka Adiego nowymi Ormianami.
Co do samego filmu - zwiastun napawa optymizmem. Dwóch bardzo dobrych aktorów Oscar Issac i Christian Bale. Dziwi mnie jedynie, czemu tak cicho o tym filmie.
Wiadomo już, że Turcy już odczuwają ból w pewnej części ciała, tak samo jak Ukraińców bolała premiera filmu "Wołyń" [ https://armenpress.am/eng/news/860971/%E2%80%9Cthe-promise%E2%80%9D-movie-to-bec ome-real-evil-for-turks---turkish-columnist.html ] ( ͡° ͜ʖ ͡°). Pozdrawiam.
akurat nie miałem na myśli cytatu armeńskiego. Hitler wielokrotnie odwoływał się do rzezi Ormian, gdy była taka potrzeba.
Na marginesie "wpływało" to na Niemców, bowiem nie jest tajemnicą, że podczas I wojny światowej to właśnie Niemcy miały realne środki politycznego nacisku na Turcję w sprawie tego ludobójstwa.
Oto do czego prowadzi nacjonalizm, przeżywający niestety swój renesans także w Polsce - gdzie debile u władzy pozwalają maszerować po ulicach debilom czczącym przywołanego barbarzyńcę hitlera, który takie miał właśnie plany wobec Polaków.
Trudno powiedzieć, czy debile o tym wiedzą.
Wiesz, ja sam jestem nacjonalistą i wcale się z tym nie kryję ( ͡~ ͜ʖ ͡°). Mimo to nie posiadam żadnych sympatii partyjnych lub organizacyjnych i na żadne marsze się nie pisze. Niestety jest tak jak piszesz. Wśród narodowców jest masa przygłupów, którzy uwielbiają manifestować symbolikę i poglądy czysto teutońskie i są z tego dumni (-‸ლ). Jeśli ktoś ma wytatuowane "Czarne słońce" i nosi koszulkę z "Polską Walcząca" to wtedy nie jest dla mnie polskim nacjonalistą, a już tym bardziej Polakiem. Ba, taki Izu Ugonoh jest dla mnie większym Polakiem niż oni. Ostatnio You Tuber Irytujący Historyk w piękny sposób zaorał tych pseudo-nacjonalistów [ https://www.youtube.com/watch?v=eZcoyin2y40 ] Mam swoje poglądy na temat polityki, imigracji i przemian społeczno-kulturowych (i są one zdecydowanie prawicowe :), ale nie przybierają one formy nieuzasadnionej nienawiści, a tym bardzie chęci wyładowania agresji na kimś. Skiny, antifa, komuchy, feministki i szeroko rozumiane SJW, islamiści, a także politykierzy z naszego i brukselskiego podwórka - takim towarzystwem to ja gardzę i z takiego kręcę bekę. Pozdrawiam.
Dla mnie sam nacjonalizm jest czymś w rodzaju choroby (bez urazy) - jak zresztą każdy zbiór poglądów/przekonań, stawiający określoną grupę wyżej w hierarchii od innych, bez względu na to, co jest wyznacznikiem - nacja, rasa, wyznanie, etc.
A już zwłaszcza mieszanie do tego chrześcijańskiego Boga świadczy o kolosalnym deficycie zdolności logicznego myślenia, bo przecież totalnie kłóci się z przekazem ewangelii - niby cała ludzkość to dzieci boże, a tu nagle "lepsi", "gorsi"? Coś to nie tak...
Takie moje zdanie, choć sam nie popieram mieszania ze sobą dużych grup zbyt odległych kulturowo - ludzkość do tego nie dorosła i być może nigdy nie dorośnie.
Pozdrawiam.
Ja bym chętnie obejrzał film o zagładzie Greków Pontyjskich dokonanej przez Turków... Wymordowali według bardziej ostrożnych szacunków ponad 200 000 ludzi, którzy mieszkali tam już 2600 lat.
ja również.
ps. turcy-arabusy to samo zrobią z germanami w germani, z frankami we francji i z anglo-sasami w brytanii.
Choć nie mieści się to w głowie - człowiek potrafi być niebywale okrutny i zbrodniczy. Niestety, będzie jeszcze gorzej - jest już coraz mniej tego co nas łączy z poprzednimi epokami, szacunku do ludzkiej osoby, wysublimowanych systemów etycznych, wzorów, ethosów, wartości. Coraz większy moralny relatywizm i wyobcowanie w nieustannej pogoni za indywidualizmem, samorealizacją, posthumanizm -ucieczka od człowieka i człowieczeństwa. Nie wiadomo co czeka na końcu tej drogi.
zgodzę się z Tobą po części. To co piszesz jest prawidłowe, ale z drugiej strony, patrząc na historię człowieka, nie można pokusić się o stwierdzenie, że historia człowieka to historia zbrojeń. Od kamienia użytego jako broń do skonstruowania bomby jądrowej. Zawsze lepsza, zawsze bardziej śmiercionośna, celniejsza, szybsza. W końcu ludzkość osiągnęła apogeum w zbrojeniach i mamy nagromadzone tyle arsenału, że wystarczy na zlikwidowanie całej ludzkości. Brawo. Ludzie zawsze wojowali, grabili, gwałcili, zabijali, brali w niewolę itp. Teraz wiemy o zbrodniach więcej bo je badamy, studiujemy, wyświetlamy w kinach, mówimy o nich. Jedno jest pewne nienawiść rodzi nienawiść, dlatego w mojej ocenie ludzie posuwają się dalej do co raz to gorszych rzeczy. Przyszłość ............hm
niezależnie od poglądów politycznych, każdy kto nie chce u siebie arabów, ma rację. Od nich jak najdalej. Araby pokazują jacy są naprawdę. Oni wyżynają każdego kto nie pokłoni się ich allachowi, od samego początku swojego istnienia. Mahomet poszerzał grono wiernych podbojami, siłą i gwałtem. Taka jest prawda. Wyznawcy Mahometa atakowali nie tylko Europę, czy Afrykę, ale również parli na Indie. Mało tam wyrżnęli hindusów. Zawsze podbój i brutalność. Religia pokoju? No proszę
"niezależnie od poglądów politycznych, każdy kto nie chce u siebie arabów, ma rację" Brawo za te zdanie czuc geniusz
Taką samą religia pokoju jest chrześcijaństwo. W imię boga jakiegokolwiek straciło życie najwięcej ludzi