Jestem niesamowicie ciekawa, jakie następne cudo sporządzi dla nas Dan Kwan. Po takiej uczcie oczu i uszy, którym był Legion (pomijając gorszy drugi sezon) oraz perfekcyjnie zbalansowane dzieło, którym było "Wszystko wszędzie naraz" jestem zaintrygowana i nie mogę się doczekać jak szalony, absurdalny, filozoficzny, wzruszający i zabawny film będzie następny! :)